Ci, którzy interesują się wyplataniem koszyczków lub potrzebują zrobić więcej pomponów na Wielkanoc, mają jeszcze szansę na zbieranie wikliny. Wiklinę zbiera się pod koniec zimy, kiedy nie ma już śniegu i mrozu. Nie zaleca się zbierania prętów z wierzby smutnej, ponieważ są one kruche. Jeśli zależy nam na dobrych wędkach, możemy je przygotować, ścinając na wiosnę krzew wierzby z rocznym wyprzedzeniem, który wypuści nowe gałęzie z ziemi. O tym, czy dana tuleja jest odpowiednia, możemy przekonać się, próbując wygiąć pręt wokół palca pod kątem prostym. Jeśli się nie stłucze, mamy odpowiednią wiklinę. Pręty powinny mieć co najmniej metr długości, ponieważ podczas robienia na drutach wytłoków traci się około 15 cm długości. Ale im dłuższe i cieńsze, tym lepiej.